środa, 31 sierpnia 2011

Europa Universalis III

Skomplikowanie świata i zależności zatrważa na tyle, że nie odważyłem się rozpocząć gry (!). Widać jestem typem kontrolera: chcę kontrolować wszystkie odnogi drzewa decyzyjnego, a tutaj jest eksplozja. Przypuczalnie dlatego podobają mi się gry, gdzie nie ma pełnej kontroli świata, jesteś tylko trybikiem w maszynie, a'la Elder Scrolls. Ok. Civilization też ma sporo zależności, ale wprowadza je stopniowo, a nie tak jak tu: "Boom, masz jakieś tam stosunki z pozostałymi 80 państewkami, traderów tam i siam, ten ci zagraża, a ten się czuje zagrożony, etc. etc. etc.". Nawigowanie w tym czymś nie jest możliwe, a pływanie na oślep niezbyt mnie chyba interesuje.

Ocena: 5/10 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz