Najlepsza nierealistyczna (w opozycji do tytułów takich jak CoD, MOHAA czy też futurystycznych, ale aspirujących na rzeczywistość) strzelanka MP w jaką grałem. Nierealistyczna, bo komiksowa więc nie dziwią rakiety, skoki na nich oraz na minach, dymki nad postaciami, napoje radioaktywne, dopalacze faszystowskie itd. Klimacik z dużym przymrużeniem oka, twórcy nie bali się dorzucić narodowości, np. spec od wybuchów jest Irlandczykiem, medyk Niemcem, machinegunner nierozgarniętym ruskiem. Dużo fajnych rozwiązań: klasy postaci, dynamiczna zmiana klas w drużynie w miarę potrzeby, mechanika typu Papier-Nożyce-Kamień, dość subtelny wpływ posiadanych itemków na rozgrywkę (nie trzeba niczego kupować, żeby dorównać innym, wystarczy dłużej pograć) czyli najważniejszy jest skill oraz współpraca graczy. Co do skilla to oczywiście bywa z tym ciężko, ale dużo bardziej od mocnych przeciwników potrafi zdenerwować brak skilla lub wyobraźni własnej drużyny. Dodatkowy plusik: dostępna za darmo na Steamie, więcej plusików: konto premium kosztuje około jednego euro.
Ocena: 9/10
To co zawsze chciałeś wiedzieć, ale bałeś się zapytać... albo vice versa. (a teraz szybko zanim dotrze do nas, że to bez sensu)
środa, 31 sierpnia 2011
Sims Medieval
Hmm, sądząc na oko to ciągle jestem na początku gry, a treści i fabuły było już tyle co w niejednej cRPG. Zdumiewają różne podejścia do questów, w szczególności też różne rozwiązania samych questów w zależności od wybranej profesji postaci. Z dawnych simsów pozostało niewiele, mniej sandboxa, a dużo więcej prowadzenia za rączkę, ale o dziwo jak dla mnie to grywalność dużo większa. Proste środki, doskonałe wykonanie, masa treści, jeżeli ktoś alergicznie reaguje na tag SIMS to I feel sorry for him, bo robi spory błąd pomijając ten tytuł.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
Portal 2
Debest, szczególnie zadziwia różnorodność gry, w zasadzie nie ma dwóch miejsc z identycznym rozwiązaniem, ok elementy może i podobne, ale powtarzalność i nuda zerowa. Na piętno zasługuje fakt, że gra się kończy, mogłaby być dłuższa, ale to chyba zamysł twórców. Pozostaje jeszcze co-op, miejmy nadzieję, że on jest równie ciekawy co singiel.
Ocena: 10/10
EDIT:
Co-operator trochę był przytłaczający, ale w sumie fajnie się grało. Szkoda, że tv nie był zbyt wielki. ;)Ocena: 10/10
Hoard
Wyglądało ładnie na reklamie, generalnie beznadzieja, powtarzalność oraz wybitna zręcznościowość rozgrywki plus nieciekawe tryby, brak jakiegokolwiek scenariusza i fabuły, niewarta tych paru euro, które kosztowała.
Ocena: 2/10
Ocena: 2/10
Arx fatalis
Kolejny zakup na Steamie, ponoć lepsza od Morrowinda. Póki co jestem w średniopoczątku, więc cięzko to stwierdzić. Bardzo klimatyczna.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
SpaceChem
Pierwszy od dawien zakup na Steamie. Zadzwiająca skomplikowaniem rozwiązań jakie udaje się wyprodukować - dostacza wrażeń typu: "Damn, was it really me who created this, and how beautiful it works! Amazing!". I chyba o to właśnie chodzi w grach logicznych. Poziom zaawansowania przejśćnięcia: około 7 z 10 i brakuje zacięcia do pokonywania kolejnych, bo powoli robią się zatrważające.
Ocena: 10/10
Ocena: 10/10
Europa Universalis III
Skomplikowanie świata i zależności zatrważa na tyle, że nie odważyłem się rozpocząć gry (!). Widać jestem typem kontrolera: chcę kontrolować wszystkie odnogi drzewa decyzyjnego, a tutaj jest eksplozja. Przypuczalnie dlatego podobają mi się gry, gdzie nie ma pełnej kontroli świata, jesteś tylko trybikiem w maszynie, a'la Elder Scrolls. Ok. Civilization też ma sporo zależności, ale wprowadza je stopniowo, a nie tak jak tu: "Boom, masz jakieś tam stosunki z pozostałymi 80 państewkami, traderów tam i siam, ten ci zagraża, a ten się czuje zagrożony, etc. etc. etc.". Nawigowanie w tym czymś nie jest możliwe, a pływanie na oślep niezbyt mnie chyba interesuje.
Ocena: 5/10
Ocena: 5/10
wtorek, 9 sierpnia 2011
Nethack
Rogalik z ponoć imponującą ilością interakcji przemiotów ze sobą (typu konserwa plus otwieracz = mięcho, konserwa plus walenie młotkiem = miazga). Zadaniem gracza była tutaj akumulacja wiedzy o świecie i mechanice (np. jak poszukiwać złota w kopalniach, czego nie jeść, jak pokonać dany typ potwora itp.), raczej niż sama strategia walki czy rozwoju postaci. Może to być i wada i zaleta...
Świat: fantasy z elementami współczesności i humoru
Ocena: 6/10
poniedziałek, 8 sierpnia 2011
Dungeon Crawl (Stone Soup)
Jeden z najlepszych roguelików w historii, znany ze swojej trudności oraz losowości.
Mocne strony:
Słabe strony:
Ocena: 10/10
Link: http://crawl.develz.org/wordpress/downloads
Mocne strony:
- strategiczna walka oraz rozwój postaci,
- AI,
- przemyślana i zrównoważona mechnika zdolności, atrybutów i czarów (no no-brainers),
- intuicyjność świata (w przeciwieństwie do np. Nethacka, gdzie interakcje ze światem muszą być poznane i przestrzegane przez gracza, np. zjedzenie mięsa cockatrice - kuroliszka? powoduje natychmiastową śmierć postaci),
- interesująca fizyka (zetknięcie ognia z wodą powoduje rozprzestrzenianie się pary, skonfudowane potwory mogą wpaść do lawy lub się utopić, atakują się nawzajem)
- różnorodność świata i potworów (dodatkowo potwory unikalne oraz wrogie duchy postaci graczy - przy grze zdalnej uwspólniane)
- gra zdalna, co umożliwia oglądanie oraz komentowanie gier innych - https://tiles.crawl.develz.org/#lobby
- wspomniana losowość: nic nie pobije panicznej ucieczki przed paczką centaurów na poziomie 1 podziemi (out-of-level monsters), oczywiście bez szans, ale gdyby się udało...
- miła symboliczna grafika i ~krew (w wersji tilesowej)
Słabe strony:
- ciągłe porażki początkujących graczy mogą być dla nich frustrujące (poleca się na początek Trolla Berserkera)
Ocena: 10/10
Link: http://crawl.develz.org/wordpress/downloads
T.O.M.E.
Rozbudowany fabularnie klimatyczny roguelike osadzony w świecie Middle Earth.
Zalety:
klimacik, realia oraz questy rodem z "Władcy pierścieni"
rozbudowany drzewkowy system umiejętności
duża liczba klas i ras plus zindywidualizowany rozwój
oprócz dungeonów podróżuje się po mapie - interesujące jak na RL
Wady:
jedna, ale poważna: questy niestety powtarzalne, stąd traci na replayability
Ocena: 7/10
środa, 3 sierpnia 2011
Dungeons of Dredmor
I played a lot of dungeon crawls (Rogue, Dungeon Crawl, TOME, Nethack, ADOM, Desktop Dungeons), and there are a lot of problems with this game:
- there is no rest button, so you rest by tapping space
- one cannot move or (mostly) melee attack diagonally - very strange (also monster moves because of that)
- monsters do not shoot or cast spells on you + AI of monsters non-existing = repetitive gameplay
- inventory is slot limited (as opposed to weight-limited in most serious DC games), so most of the time you wonder what you will regret least to make place for another thing - very annoying when carring lots of ingridients and insane variations of food
- quests are close to non-existing
- skills and stats are repetitive and overcomplicated.
- graphics is not-so-nice (as expected in DC)
Generally, I see DoD as an attempt to simplify dungeon crawling for broad audience (plus humor), but it's IMO a hasty and failed approach (except maybe humor). There is really nothing DoD does better or comparably to those titles: strategy, mechanics, predefined classes, inventory, story (TOME or ADOM). Considering price: most of those DCs are free to play: no glory in taking few dollars for such bad work and derivative game.
Ocena: 2/10
Subskrybuj:
Posty (Atom)